@MaxDaroo
Dzięki. Ciuchy na moto ...
Najnowsze komentarze
CzłowiekwGlanach
do: Ruda odratowana.
do:
Nie, było to w Irlandii, ale z teg...
do:
Przykra sprawa... Ale jeszcze bard...
do:
Wracaj do zdrowia, zainwestuj w ci...
do:
Więcej komentarzy
Też miałem ostatnio szlifa ale prz...
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki
<brak wpisów>
23.02.2012 15:36
C.d, czyli jak to było z ...
Kiedy mnie już tak naprawdę naszło na kupno motocykla poznałem
dziewczynę. Prawko na auto było a o prawku na moto dopiero
myślałem. I znów życie pokierowało mnie w inną stronę niż było to
planowane ponieważ już niedługo pod blokiem pojawiła się pucha.
I tak przyszło mi nawijać kilometry z sufitem nad głową i podłogą
pod stopami. Trwało to jakieś dwa lata kiedy to kumpel siedząc z
piwkiem w reku( tradycja nakazuje na ławeczce pod blokiem) wpadł
na pomysł wsparcia emigracji na wyspach bo ponoć gospodarka zbyt
dobra i trzeba ją zruinować( tak jesteśmy odbierani na wyspach"
przyjechali Polacy i wszystko pizło, jak taka szarańcza). Pomysł
wydał mi się interesujący ponieważ miałem już dość pracownia za
miskę ryżu, miesiąc po tym pomyśle siedziałem na zielonej wyspie
i życie jakby zaczęło mnie zauważać i troszeczkę wspierać. Po
jakimś czasie zrobiłem w końcu to prawko na motocykl i zaczęły
się poszukiwania i rozważania co tu kupić. I tu znowu życie się
do mnie uśmiechnęło i okazało się że kuzyn sprzedaje swoje moto
bo musi i możemy pogadać. Po opisaniu sytuacji i podaniu kwoty
zawałem umowę kupna na moje pierwsze moto Honde CBR 600 f4. Cała
reszta to już w moim pierwszym blogu do wglądu.
Komentarze : 3
2012-02-24 12:58:24
NN
Czy na prawde aż tak źle jesteśmy postrzegani? Sam zastanawiam się nad emigracją..gdzie są już znajomi..
2012-02-23 15:42:45
MaxDaroo
Tekst pisany na telefonie więc sorki za stylistykę. Nie miałem czasu przeczytać i pisałem trochę na raty.
Kategorie
- Na wesoło (656)
- O moim motocyklu (10)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)