@MaxDaroo
Dzięki. Ciuchy na moto ...
Najnowsze komentarze
CzłowiekwGlanach
do: Ruda odratowana.
do:
Nie, było to w Irlandii, ale z teg...
do:
Przykra sprawa... Ale jeszcze bard...
do:
Wracaj do zdrowia, zainwestuj w ci...
do:
Więcej komentarzy
Też miałem ostatnio szlifa ale prz...
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki
<brak wpisów>
Archiwum 02 2012
23 luty 2012 15:36
C.d, czyli jak to było z ...
21 luty 2012 23:24
Komar 3, czyli pierwsze starcie.
Każdy jakoś zaczynał, na mojej drodze pierwszy był Komar 3.
01 luty 2012 12:05
Suchy motocyklista, czyli co zrobić jak zacznie padać.
Wbrew pozorom nie chcę pisać o ciuchach motocyklowych a o motocyklistach którzy nie jeżdżą po mokrym. Jakiś czas temu zapytał się mnie jeden gość z mojej okolicy czy byśmy czasem razem nie pojeździli bo samemu to nie to samo jak we dwóch. Po pięciu minutach rozmowy dowiedziałem się, że jego prędkość przelotowa to tak 150km/h i inne tego typu przechwałki. Na koniec w sumie monologu ponieważ za dużo się nieodzywałem stwierdził tylko, że nie lata po mokrym bo za duże ryzyko. Czasem słów brakuje na takich speców, pytanie się nasuwa co ten gość zrobi jak go deszcz złapie w drodze ;). Powodzenia wszystkim suchym motocyklistom.
01 luty 2012 11:16
Cudowna ta zima ;)
Wiem, że w ustach motocyklistów takie słowa zasługują na chłostę albo łamaniem kołem, ale nie u i-ludzi z zielonej wyspy. Tego roku zima dopisuje( o ile patrzymy na panujące warunki jak na warunki zimowe), wiadomo, jak to na zielonej wyspie, żeby było zielono musi padać a tym bardziej w zimie. Do rzeczy, rzeczywiscie trochę pada, ale tragedii nie ma, temperatura około 8-10 stopni na plusie a do tego kilka naprawdę fajnych weekend-owych dzionków. Fajnie jest mieć sezon przez 12 miesięcy, wiem, zaraz odezwą się ludzie i spytaja w której części Irlandii mieszkam, że mam tak różowo. Różowo nie jest, poprostu dostosowałem się do warunków i nie odmawiam sobie jazdy po deszczu po mokrym asfalcie, wiadomo szaleństw nie ma, ale niezawsze o szaleństwa chodzi. Zresztą suchym "motocyklistom" poświęcę kolejny wpis.
Obecny sezon trwa od maja A.D. 2011 i nie mam zamiaru kończyć przynajmniej do następnej zimy.
Łączący się w bólu z zamarzniętą bracią motocyklową z polski i nie tylko wasz człowiek z wciąż zielonej wyspy.LWG.
Kategorie
- Na wesoło (656)
- O moim motocyklu (10)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)