19.08.2011 18:38
Czas leci...
Witam ponownie, od momentu ostatniego wpisu ciągle pada, tak wiem to już będzie chyba trzeci miesiąc jak słońce świeci w godzinach pracy(ale tylko mojej pracy). Kiedy tylko wracam do domu i jest plan wyskoczyć z Rudą na jakiś rekonesans zaczyna padać. Na początku ze względu na braki doświadczenia w czym kolwiek czekałem na słońce bo sucho i bezpiecznie(podobno),ale w ten oto sposób do dziś zrobiłbym może z 200km. No cóż kombi wodoodporne(poraz kolejny użyję słowa podobno) wisiało i czekało na jazdę jak i reszta sprzętu,męska decyzja i jazda. Trzy miesiące pózniej mam przejechane w deszczu 1600km i Ruda choć nonstop mokra daje radę i niezawodzi ani nie straszy jakimiś dziwnymi poślizgami. Jedynie niedługo będę musiał zainwestować w nową gumę na tył bo Ruda jak to kobieta lubi buty:), te irlandzkie drogi wręcz zżerają opony w tępie expresowym. No cóż, praktyka czyni mistrza, może wbrew pozorom i dzięki tej typowo irlandzkiej pogodzie, nauczę się szybciej techniki jazdy niż jak by było na suchym byle prosta byle ile się da. Z pozdrowieniami z pochmurnej irlandi, I-rider.
Komentarze : 1
deszcz to się chyba uwziął na wszystkich. W Polsce pogoda też nie rozpieszcza, a już zwłaszcza w dni wolne od pracy :)
Dbaj o rudą - pozdrowienia od czarnej ;D
Kategorie
- Na wesoło (656)
- O moim motocyklu (10)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)